korektor maybelline fit me

Nie ma chyba czegoś takiego, jak korektor idealny, a poszukiwania takiego mogą trwać wiecznie. Korektor Maybelline Fit Me, to jeden z tych produktów, przy których warto zatrzymać się na dłużej. Jego właściwości, trwałość, komfort noszenia oraz stosunkowo niska cena sprawiają, że jest najlepszym produktem tego typu z półki drogeryjnej. Trafiłam na niego wiele miesięcy temu i już kilkukrotnie pojawił się w ulubieńcach. Ostatnio coraz więcej produktów marki Maybelline pozytywnie mnie zaskakuje, a ten korektor to już drugi tego typu produkt marki, który pokochałam. Maybelline Anti Age wciąż jest jednym z moich ulubionych. Dziś jednak zajmiemy się produktem z serii Fit me.

• tarte, Shape Tape

• 7 kosmetyków kolorowych, które się u mnie nie sprawdziły

recenzja korektor maybelline fit me
czy warto kupić korektor maybelline fit me

Korektor Maybelline Fit me, 10 light

Od kiedy sięgnęłam po ten korektor, nie muszę się martwić zasinieniami czy zaczerwienioną okolicą oczu. Dlaczego? Ponieważ korektor Maybelline Fit Me, to produkty, który Ma doskonałe krycie i lekką konsystencję. Odcień 10, czyli light ma delikatnie brzoskwiniowe podtony, w związku z czym doskonale neutralizuje szare, fioletowe cienie pod oczami. Na poniższym zdjęciu porównałam ten odcień do trzech innych korektorów. Na porównaniu wyraźnie widać, że jest cieplejszy i nieco ciemniejszy niż pozostałe. Nie wpływa to jednak na fakt, że kolor delikatnie rozjaśnia tę okolicę, ale nie uzyskamy nim mocno rozjaśniającego efektu. Osobiście preferuję zakrycie cieni, niż rozjaśnienie w związku z czym, ten produkt sprawdza się w moim przypadku idealnie. Ten kolor nie sprawdzi się dla bardzo jasnych karnacji, ale przy normalnej słowiańskiej urodzie powinien zadziałać.
Standardowy aplikator zakończony gąbeczką jest wygodnym, choć średnio higienicznym sposobem aplikacji. Jednakże nabiera odpowiednią ilość produktu, która wystarcza do wyrównania koloru pod jednym i drugim okiem. Nie zbiera się w załamaniach jeżeli dobrze go przypudrujemy, nie ciemnieje i wygląda pod oczami dobrze przez wiele godzin, nie waży się ani nie migruje. Korektor Maybelline Fit Me współpracuje z każdym pudrem, jaki stosowałam. Zarówno z tymi w formie sypkiej, prasowanej, a sprawdzają się przy nim również pudry rozświetlające lub po prostu transparentne. Bezproblemowo łączy się ze wszystkimi podkładami, zarówno z wyższej jak i niższej półki.
korektor maybelline fit me pod oczy
korektor maybelline fit me 10

Na zdjęciu wyraźnie widać,  że cienie są zakryte, przestrzeń naturalnie rozświetlona, a efekt bardzo naturalny. Lubię go za wiele rzeczy, ale ten naturalny i nieprzerysowany efekt sprawia, że sięgam po niego najczęściej. Nie będę ukrywać, że korektor Maybelline Fit me nr 10, stawiam na równi z moim ukochanym korektorem MAC Mineralize Concealer. Oba mają doskonałe krycie i lekką konsystencję, aczkolwiek cena przemawia na korzyść Fit Me. Z tego co wiem, dostępne są cztery kolory, a najjaśniejszy to nr 15 fair. Jak tylko będę miała okazję, na pewno po niego sięgnę i prawdopodobnie przygotuję porównanie tych dwóch odcieni na blogu.

U kogo ten korektor się nie sprawdzi?

Przy bardzo suchej skórze, na przesuszonej strefie pod oczami nie będzie wyglądał estetycznie. Ponadto, powinny go unikać osoby o bardzo jasnej, wręcz alabastrowej cerze. Kwestia dotyczy oczywiście korektora Maybelline Fit me o numerze 10 Light, z innymi nie miałam styczności. Jeżeli lubicie mocno rozjaśniony trójkąt fotograficzny, musicie raczej zdecydować się na jaśniejszy odcień, ten lepiej działa w kwestii neutralizowania i zakrywania przebarwień niż rozświetlenia.

korektor maybelline fit me cena
Gamę produktów z serii Fit Me, można było dostać w Polsce jakiś czas temu jako kolekcję limitowaną. Aczkolwiek cała seria jest na stałe dostępna stacjonarnie w Niemczech i w innych zagranicznych drogeriach. Korektor Fit Me kosztuje od 20 do 30 złotych i dostępny jest również online np. w drogerii iperfumy. Jeżeli tylko będzie miały okazję sięgnąć po ten korektor Maybelline, serdecznie go Wam polecam.
 
Czy wśród korektorów drogeryjnych jest jakiś korektor, który polecacie sprawdzić?