Nowoczesna ochrona przeciwsłoneczna nie musi być ciężka, tłusta i uciążliwa w aplikacji. Mgiełki SPF, takie jak nowość od Clochee – Przeciwsłoneczna mgiełka SPF 50 FACE & BODY, zrewolucjonizowały podejście do codziennego stosowania filtrów UV. Jednak nawet najlepszy produkt nie spełni swojego zadania, jeśli nie będziemy używać go prawidłowo.
Jakie są najczęstsze błędy podczas stosowania mgiełki SPF do ciała? W tym artykule znajdziecie proste rozwiązania!

Jak prawidłowo stosować mgiełkę SPF do ciała
Mgiełka to nie perfumy!
Błąd: rozpylanie produktu tylko raz, cienką warstwą, myśląc że wystarczy.
Dlaczego to problem: aby ochrona przeciwsłoneczna rzeczywiście działała, musi być jej odpowiednio dużo. Zbyt mała ilość filtrów oznacza niższą ochronę. Dlatego nie bójcie się przesadzić. Mgiełka od Clochee jest leciutka, nie oblepia i nie obciąża skóry nawet w większej ilości.
Jak robić to dobrze:
Wystarczy rozpylić obfitą ilość mgiełki z odległości ok. 15 cm. Skóra powinna być lekko wilgotna po aplikacji – wtedy mamy pewność, że nałożyłyśmy odpowiednią ilość. Jeżeli w Waszym odczuciu będzie za dużo, zawsze możecie ją rozsmarować dłońmi.
ZOBACZ: Koniec problemów z reaplikacją SPF!

Zapominasz o reaplikacji
Błąd: nakładanie kremu z filtrem tylko rano lub przed wyjściem na miasto to zdecydowanie za rzadko.
Dlaczego to problem: każdy filtr przeciwsłoneczny (nawet najlepszy) z czasem traci skuteczność – ściera się, zmywa potem lub wodą, utlenia się. Wtedy nasza skóra na ciele nie ma odpowiednio wysokiego stopnia ochrony, a tego przecież chcemy uniknąć. Częściej zdarza nam się pamiętać o reaplikacji na twarz, a co ze skórą na ciele?
Jak robić to dobrze:
Mgiełka Clochee sprawdzi się do szybkiej reaplikacji na całe ciało, a nawet na makijaż. Wystarczy spryskać całe ciało i twarz co 2–3 godziny lub po pływaniu, spoceniu się albo wytarciu ręcznikiem. Tak naprawdę możecie to zrobić chociaż raz w ciągu dnia, ale ważne, żeby o tym pamiętać!


Jesteście zbyt blisko
Błąd: rozpylenie produktu z kilku centymetrów – prosto na skórę.
Dlaczego to problem: w takim przypadku, największym problemem może być fakt, że aplikacja prawdopodobnie będzie nierównomierna, a w końcu zależy nam na dokładnej ochronie.
Jak robić to dobrze:
Najlepiej sprawdza się rozpylanie mgiełki SPF do ciała z odległości minimum 15 cm. Przy aplikacji na twarz warto zamknąć oczy i usta. Drugi sposób, to spryskanie najpierw dłoni i wklepanie produktu w skórę. To zresztą świetny sposób przy bardziej wrażliwej skórze.
Jesteś wybiórcza
Błąd: traktowanie mgiełki jako produkt tylko do wybranych części ciała
Dlaczego to problem: Clochee FACE & BODY to produkt przeznaczony do ochrony całego ciała, a ramiona, dekolt i kark mają duże ryzyko poparzeń. Miejscem narażonym na promieniowanie są również uszy i stopy, o których bardzo często zapominamy.
Jak robić to dobrze:
Nie zapominajcie o takich miejscach jak: uszy, szyja, kark, dłonie i stopy. To obszary, które często pomijamy, a które łatwo się opalają (i niestety – starzeją). Zapewnienie im optymalnej, skutecznej ochrony to nasz obowiązek. Kiedy ostatni raz nałożyłyście krem lub mgiełkę SPF na uszy? No właśnie!

Chmury nie chronią przed słońcem
Błąd: używacie mgiełka SPF do ciała tylko latem.
Dlaczego to problem: promieniowanie UVA (odpowiedzialne m.in. za fotostarzenie skóry) dociera do nas przez cały rok, nawet przez chmury czy szyby. Skupianie się na ochronie tylko w trakcie ciepłych miesięcy to częsty błąd. Mówi się o tym często w kontekście ochrony skóry na twarzy, ale kompletnie zapominamy o ciele.
Jak robić to dobrze:
Nie będę owijać w bawełnę, stosowanie filtrów SPF przez cały rok powinno wejść nam w nawyk. Na szczęście nowa mgiełka Clochee ma lekką, niewyczuwalną formułę, więc może być używana codziennie – nawet w miejskiej dżungli czy w biurze przez cały rok.

Clochee Face & Body SPF 50
Przeciwsłoneczna mgiełka SPF50 FACE & BODY od Clochee to prawdziwy must-have w całorocznej fotoprotekcji. Jest lekka, niewidoczna na skórze, a przy tym niezwykle skuteczna. Łączy w sobie ochronę przed pełnym spektrum promieniowania UV z pielęgnacją opartą na silnych antyoksydantach (kompleks witamin B, C i E), kwasie hialuronowym i ekstrakcie z aloesu.
Jej satynowa formuła nie tylko wygładza cerę dzięki pudrowi z tapioki, ale też koi podrażnienia i intensywnie nawilża. Mgiełkę można stosować nawet na makijaż – szybko, higienicznie i bez ryzyka smug czy tłustego filmu. To nowoczesne podejście do ochrony: skuteczne, komfortowe i pielęgnujące skórę. Przy okazji ma bardzo elegancki, nienachalny zapach. Czego chcieć więcej?

SPF to nie tylko plażowy dodatek
Prawidłowe stosowanie mgiełki SPF do ciała to klucz do skutecznej ochrony i zdrowej, promiennej skóry przez cały rok. Dzięki produktom takim jak Clochee FACE & BODY SPF 50 możemy połączyć skuteczność z wygodą – ale tylko wtedy, gdy używamy jej mądrze i regularnie.
Przy okazji! Do 11.05 w sklepie Clochee na produkty do ochrony przeciwsłonecznej są przecenione o 25%!
Pamiętacie o regularnym stosowaniu ochrony przeciwsłonecznej?
Artykuł powstał we współpracy z Clochee