Jesień i zima, to najtrudniejszy moment na robienie zdjęć na bloga. Za oknem szarówa, budzicie się o 9:00, a za oknem 17:00 i zero chęci na cokolwiek. Myśl o zdjęciach przyprawia o mdłości. Też tak miałam, ale stwierdziłam, że nie mogę przecież zawiesić bloga na okres jesienno-zimowy i muszę znaleźć na to jakiś sposób. Dziś opowiem Wam jak robić jasne zdjęcia w pochmurny dzień i nie zwariować. To co? Zapraszam na post!
JAK ROBIĆ JASNE ZDJĘCIA W POCHMURNY DZIEŃ
Światło, to najistotniejszy element w fotografii. Dzięki niemu jesteśmy w stanie osiągnąć zadowalające efekty i bez niego po prostu ani rusz. Niezależnie od tego jaki chcemy uzyskać rezultat na zdjęciu, światło jest niezbędne. Pisałam o tym w poście o parametrach ekspozycji, do którego warto zajrzeć jeżeli nie opanowałyście jeszcze podstaw. Przypominam, że dzisiaj skupiamy się na fotografii produktowej, głównie zdjęciach flatlay. Postaram się przeprowadzić Was przez wszystkie części, które składają się na udane, jasne zdjęcie w pochmurny, ciemny dzień. Jeżeli wciąż zachodzicie w głowę jak robić jasne zdjęcia, ale nie chcecie inwestować w nie wiadomo jaki sprzęt, to ten post jest dla Was.
Źródło światła
Nie jesteśmy w stanie tego przeskoczyć. Musicie znaleźć najlepsze możliwe źródło światła w swoim mieszkaniu. Może to być okno w kuchni, podłoga przy drzwiach balkonowych czy parapet w sypialni – nieistotne. Ważne, żeby fotografowane obiekty znajdowały się blisko źródła naturalnego światła. Na nim się dzisiaj skupiamy. Rozejrzyjcie się po swoim otoczeniu, bo może nie zdajecie sobie sprawy, że pod nosem jest całkiem dobrze oświetlone miejsce. Nie bójcie się robić drobnych przemeblowań (ja często tak robię). Źródło światła jest najważniejsze! Nawet jeżeli nie jest tak zadowalające jak latem.
Drugim pomysłem jest po prostu wyjście z domu. Zabierzcie przyjaciółkę na kawę do ulubionej kawiarni i wykorzystajcie światło zastane. Może będą tam dobre miejsca na jasne zdjęcia, a kupienie kawy to wcale nie taki duży wydatek. Co powiecie na zdjęcia w plenerze? Wtedy mogą być bardzo oryginalne! Może warto spróbować robić zdjęcia poza domem.
Wybierz swoją porę
Ja wiem, że jak jest taka szarówa za oknem, a Wy jesteście w pracy, to jedyna możliwa opcja na zdjęcia, to ciemna du… po 18:00. Tego żadnym sposobem nie jesteśmy w stanie przeskoczyć, ale od czego są weekendy? Jeżeli nie macie możliwości fotografowania w tygodniu, wykorzystajcie na maksa czas w weekend. W moim ciemnym mieszkaniu, najlepsze godziny o tej porze roku to 11-14:00 wtedy (wciąż słabe) światło jest najlepsze. A przynajmniej zadowalające. Latem, działam między 9-14:00, wtedy mam dużo więcej możliwości. Nie ma co się zniechęcać „bo nie macie czasu”, jak się chce, to można znaleźć czas na wszystko – serio.
Wykorzystujcie swoje możliwości wtedy, kiedy macie czas. Jeżeli udało Wam się zorganizować dzień wolny w tygodniu, a akurat jest ładna pogoda – zróbcie zdjęcia! Nawet jeżeli w danym momencie nie potrzebujecie nic konkretnego, warto mieć kilka kadrów w zapasie.
Blenda
Absolutny niezbędnik w pochmurny dzień. Choć blenda jest niezastąpiona o każdej porze roku, to zimą i jesienią zawsze powinnyśmy o niej pamiętać. Blenda ma za zadanie odbić światło. Musimy ją ustawić naprzeciwko jego źródła, dzięki czemu, to miejsce również będzie lepiej doświetlone. W poście o zdjęciach flatlay pokazywałam Wam jak powinno się ją ustawiać. Jeżeli robicie zdjęcia przy oknie, to powinna się znaleźć naprzeciwko niego. W moim przypadku najlepiej sprawdza się srebrna strona blendy, bo najmocniej odbija i daje efekt delikatnego ochłodzenia. Warto zwrócić uwagę również na biały kolor. Wtedy odbijane światło jest bardziej miękkie i delikatniejsze. Ceny blend wahają się na allegro od 20 do 80zł w zależności od rozmiaru. To nieduży wydatek, który bardzo szybko się zwróci. Jeżeli jednak nie macie ochoty na fotograficzne wydatki, możecie na kawałek kartonu nawinąć folię aluminiową lub odbijać światło białym brystolem – taka opcja też się sprawdza.
Poniżej widzicie dwa zdjęcia. Okno jest na górze, czyli nad klawiaturą. Blenda powinna być po przeciwnej stronie. Zdjęcie z lewej wykonałam bez blendy, drugie z jej pomocą. Prawda, że efekt jest świetny? Tanie i bardzo skuteczne rozwiązanie.
Jasne tło
Nie, to nie musi być biały blat toaletki z Ikei, czy białe meble. Zajrzyjcie sobie do moich wyróżnionych relacji na Instagramie „foto tipy”, tam same się przekonacie, że u mnie mało jest białych mebli. To może być tania płyta MDF z Castoramy, białe prześcieradło, pościel, koc. Tło nawet nie musi być całkowicie białe, ważne żeby było jasne. Możecie użyć swoich parapetów, sztucznego futerka z Ikei albo gotowych teł np. ze strony kolorowewspomnienia.pl. Od jasnego tła światło odbija się lepiej, cienie są mniejsze, a całość kompozycji jest po prostu jaśniejsza. Banalne, ale bardzo skuteczne. Jeżeli nie wiecie co mogłoby być tłem do Waszych zdjęć, na bloga pojawił się już post w tym temacie: 11 pomysłów na tła do zdjęć, może tam znajdziecie sposób dla siebie. Poniżej możecie zobaczyć jaką różnice robi samo tło. Choć nie jest duży fragmentem zdjęcia, to jednak efekt jest inny.
Przemyślane dodatki
Jakiś czas temu pisałam na blogu o dodatkach do zdjęć i często wracam do tego postu, bo cały czas podkreślałam, że to one są kluczowym elementem każdego udanego zdjęcia. Wprowadzają klimat, nadają charakteru, podkreślają różne elementy. Dzięki nim możemy wyróżnić konkretny detal na fotografii lub odwrócić uwagę. Jeżeli potrzebujecie jasnych zdjęć, nie stosujcie ciemnych, ciężkich dodatków. Aby rozjaśnić przestrzeń wybierajcie jasne elementy, które zadziałają jak rozjaśniające filtry i odbiją światło niwelując efekt cieni. Myślę, że różnice widać na poniższych zdjęciach.
Jasny obiektyw
Sorry not sorry, ale póki co jestem zwolenniczką fotografii za pomocą aparatu. Nie ma nic złego w fotografii mobilnej, wręcz przeciwnie! Telefony nie dają JESZCZE takich możliwości. Nie wiem czy już istnieje model, który ma aparat umożliwiający zmianę parametrów ekspozycji w taki sposób jak aparat. Jeżeli kojarzycie taki model – dajcie znać, chętnie przyjrzę mu się z bliska. Do zdjęć flat lay, produktowych na bloga czy stronę internetową polecam obiektyw 35mm f/2, który ma bardzo małą wartość przysłony – wpuszcza dużo światła. Początkowo warto zainwestować w 50mm f/1.8, który sprawdzi się również do zdjęć portretowych.
Ustawienia aparatu
Jak dopasować ustawienia aparatu do światła zastanego? Pisałam o tym w poście o parametrach ekspozycji. Przede wszystkim zwracajcie uwagę na czas naświetlania, ISO i wartość przysłony. W skrócie: im wyższa wartość ISO, tym jaśniejsze zdjęcie, ale więcej szumów. Im mniejsza wartość przysłony (np. f/2.0) tym jaśniejsze zdjęcie, ale mniejszy zakres ostrości (i mocniej rozmyte elementy w tle). Natomiast długi czas naświetlania również gwarantuje jaśniejsze zdjęcie, ale wymaga stabilizacji aparatu – więc będzie potrzebny statyw.
Od dawna powtarzam, że najlepiej jest działać na ustawieniach manualnych. Wiem, że to może wydawać się przerażające, ale wcale takie nie jest. Kiedy robię zdjęcia, wolę żeby nie były tak jasne, jak chciałabym docelowo – gwarantuje mi to brak szumów i dobrą ostrość. Idealną jasność zdjęcia osiągam na kolejnym etapie – edycji. Na poniższych zdjęciach zastosowałam różne ustawienia i zobaczcie, że drugie zdjęcie nie jest znacznie jaśniejsze, ale po obróbce już tak.
Format zdjęć
Kiedy dostaję od Was pytania jak robić jasne zdjęcia, kiedy pogoda nie sprzyja odpowiedź właściwie jest bardzo prosta. Wystarczy robić zdjęcia w formacie RAW. Umożliwia on zapisanie zdjęcia w najbardziej surowej formie i zachowanie wysokiej jakości przy obróbce. Dzięki zastosowaniu tego formatu, możecie uratować właściwie każde zdjęcie, nawet jeżeli nie opanowałyście jeszcze zbyt dobrze ustawień swojego aparatu. Więc dość ciemne zdjęcie zrobione w formacie RAW, może na końcu być pięknie rozświetloną fotografią w świetnej jakości.
Jeżeli nie macie Lightrooma ani Photoshopa, to z edycją RAWów poradzi sobie darmowy program Photoscape X Pro. Ponadto, coraz więcej telefonów ma opcję zapisu zdjęć w tym formacie, co znacznie ułatwia zadanie (na telefon jest również dostępna darmowa wersja Lightrooma).
Edycja
Obróbka/edycja zdjęcia, to ostatni i bardzo kluczowy element. Trudne warunki oświetleniowe sprawiają, że zdjęcia tracą ostrość, są poruszone lub ziarniste. Dlatego polecam Wam zrobić nieco ciemniejsze zdjęcie, bo wtedy unikniecie ziarna (za wysokie ISO) czy braku ostrości (długi czas naświetlania). Poprawiając zdjęcie w programie będziecie w stanie uzyskać zadowalającą jasność bez utraty jakości zdjęcia. Szczególnie jeżeli będziecie się posługiwać RAWami. Ja najczęściej działam za pomocą Lightrooma i Photoshopa. Poniżej wypiszę Wam jakie czynności robię najczęściej. Dokładnie te same kroki możecie zrobić za pomocą aplikacji w telefonie:
- Rozjaśniam zdjęcie (LR).
- Poprawiam kontrast (LR).
- Niweluję cienie (LR).
- Poprawiam temperaturę zdjęcia (LR).
- Wyostrzam elementy (PS).
- Rozjaśniam cienie pędzlem (PS).
- Kolor selektywny (PS).
Zobacz: Moje ulubione aplikacje do obróbki zdjęć na telefonie
Jak robić jasne zdjęcia – podsumowanie
Mam nadzieję, że będziecie teraz wiedziały jak robić jasne zdjęcia, kiedy za oknem słońca brak. Jeżeli będziecie pamiętać o odpowiednich ustawieniach, znajdziecie dobre źródło światła, zastosujecie triki z tłem i dodatkami – powinno Wam być łatwiej. Musicie pamiętać, że może zająć Wam trochę czas zanim uda Wam się znaleźć swój sposób na jasne zdjęcie, ale nie zniechęcajcie się! Wystarczy trochę pokombinować, pamiętać o niektórych zasadach i po prostu… robić zdjęcia.
Każde kolejne zdjęcie, to nowe doświadczenie, które pozwala poprawiać swoje umiejętności. I tego polecam się trzymać!
Sprzedajesz swoje produkty, ale nie masz pomysłu na fajne zdjęcia? Jesteś małą firmą i chcesz się rozwijać? Prowadzisz bloga firmowego, ale Twoje zdjęcia Cię nie zadowalają? Napisz do mnie! Zajmuję się kreatywną fotografią produktową i chętnie zrobię dla Ciebie zdjęcia!