Paleta cieni do powiek Dior Backstage Eye Palette 003 Amber Neutrals to prawdziwa piękność. Stworzona przez jedną z najbardziej prestiżowych marek na rynku paleta, oferuje szeroki wachlarz ciepłych odcieni, które idealnie sprawdzą się zarówno na co dzień, jak i na wyjątkowe okazje. Przekonajcie się same!
Dior 003 Amber Neutrals
Moja przygoda z cieniami Diora nie zaczęła się wcale pozytywnie. Parę lat temu, jak pracowałam przez chwilę w Sephorze ich pigmentacja była tragiczna. Były twarde jak kamień, błyski były bardzo toporne i właściwie nie dało się nimi pracować. Teraz jest zupełnie inaczej!
Natomiast ta paleta zaskakuje intensywnością pigmentacji. Każdy cień w tej palecie jest mocno nasycony kolorem, co sprawia, że już przy pierwszym pociągnięciu pędzla uzyskujemy wyrazisty efekt. Muszę przyznać, że poziom pigmentu jest tak wysoki, że początkowo można się przerazić. Paleta zawiera zarówno matowe, jak i satynowe wykończenie, co pozwala na tworzenie różnorodnych makijaży.
Trwałość cieni to kolejny atut tej palety. Nawet po wielu godzinach noszenia, cienie pozostają na swoim miejscu, nie blaknąc i nie rolując się w załamaniach powieki. Dzięki temu, makijaż wykonany przy użyciu Dior 003 Amber Neutrals wygląda świeżo przez cały dzień. Po pierwszym użyciu byłam serio pozytywnie zaskoczona!
Praca z cieniami
Cienie mają kremową, jedwabista konsystencję. Dzięki temu, mimo mocnego pigmentu dobrze się rozprowadzają i blendują, nie tworząc plam. Dla osiągnięcia najlepszych efektów, warto wybrać pędzle o naturalnym włosiu, które pomogą równomiernie nałożyć produkt na powiekę i ładnie je rozetrzeć.
Dla osiągnięcia delikatniejszego efektu warto nabrać mniejszą ilość cieni. Natomiast do bardziej dramatycznych, wieczorowych stylizacji warto sięgnąć po ciemniejsze, intensywniejsze odcienie i użyć techniki stopniowego budowania koloru.
Kolory w palecie 003 Amber Neutrals
Na swatchach palety Dior Backstage Eye Palette 003 Amber Neutrals nie widać siły jej pigmentacji. Dużo mocniej wyróżnia się podczas makijażu i aplikacji. W palecie znajduje się dość szeroka gama ciepłych odcieni:
- Primer (kremowy beż) – z założenia baza pod cienie wyrównująca koloryt.
- Bronze highlighter (połyskujący) – ciepłe złoto.
- Ombre Sculpting powder (matowy) – głęboki, neutralny brąz.
- Shimmer Orange (satynowy) – ciemniejszy pomarańcz.
- Shimmer Red Copper (satynowy) – klasyczna, ciepła miedź.
- Shimmer Sienna (matowy) – średni, ciepły brąz.
- Matte Red (matowy) – brudna czerwień.
- Matte Brick (matowy) – ciepły brąz z czerwoną bazą.
- Matte Smokey Brown – bardzo ciemny, głęboki neutralny brąz.
Paleta pięknie będzie podkreślać niebieskie, zielone i brązowe oczy. Kolory są przepiękne, ciepłe i przypominają mi barwy zachodzącego latem słońca. Jest bardzo w moim stylu!
Jak pracować z takim mocnym pigmentem?
- Aby uniknąć osypywania się cieni, przed nałożeniem makijażu na oczy, warto zaaplikować odrobinę pudru sypkiego pod oczy. Po zakończeniu makijażu łatwo go usunąć razem z ewentualnym osypem.
- Start od od małej ilości produktu, budując intensywność koloru stopniowo. Lepiej dołożyć więcej cienia niż próbować go rozetrzeć.
- Makijaż warto zacząć od oczu, żeby ewentualny osyp usunąć przed aplikacją podkładu.
ZOBACZ: Natasha Denona I need a nude palette
Czy warto wydać na nią 275 zł?
Dior Backstage Eye Palette 003 Amber Neutrals dostępna jest w Sephorze i Douglasie. Zdarza się, że jest objęta promocją, choć nie dzieją się zbyt często. Jeżeli szukacie palety dobrej jakości, z cieniami z najwyższej półki, świetną trwałością i wspaniałym pigmentem – warto ją kupić! Zdecydowanie. Jest bezproblemowa w pracy i mimo tego, że trochę się sypie to nie jest to mocno uciążliwe.
Moim zdaniem jest warta swojej ceny, chociaż oczywiście, mogłaby być tańsza. Szczególnie, że na rynku jest mnóstwo świetnych jakościowo palet w znacznie niższej cenie.
Co więcej mogę powiedzieć? Paleta zachwyca zarówno jakością, jak i łatwością aplikacji, a jej piękne odcienie sprawdzą się w każdej sytuacji. Ja jestem nią zauroczona!
A Wy? Jak Wam się podoba?