cienie do makijażu dziennego

Cienie do makijażu dziennego powinny być przede wszystkim bardzo intuicyjne. Fajnie by było, gdyby robiły wrażenie nawet wklepane za pomocą palca, prawda? Dokładnie. Dlatego mam dla Was aż 7 cieni, które totalnie odmienią Wasz makijaż dzienny. Nawet ten wykonywany do ulubionej piżamy, a co!

jakie cienie do makijażu dziennego

Najpiękniejsze cienie do makijażu dziennego

Mimo panującej sytuacji staram się zachować pozory normalności. Pracuję, planuję, robię zdjęcia i maluję się! Nie odmawiam sobie makijażu bo to przyjemny aspekt każdego dnia. Zresztą tych cieni używałam jeszcze przed całym zamieszaniem i postanowiłam podzielić się z Wami moimi ulubionymi cieniami do makijażu dziennego! Szukacie tanich perełek, które robią robotę bez większego wysiłku? W takim razie ten post jest dla Was!

Cienie do makijażu dziennego, które wybrałam to kosmetyki spełniające kilka moich wymagań: są bardziej lub mniej rozświetlające, szybkie w pracy, wyglądają pięknie i nie mają wygórowanej ceny. Poniżej moja ulubiona siódemka!

ZOBACZ: JAK OKIEŁZNAĆ KOLOR W MAKIJAŻU DZIENNYM

błyszczące cienie do makijażu dziennego

GLAMSHADOWS, TOP NUDE

Jeden z piękniejszych cieni w mojej kolekcji, który uwielbiam właściwie do każdego makijażu. Zarówno dziennego jak i wieczorowego. Top Nude to po prostu idealnie rozświetlający cień: białe, szampańskie złoto. Wady? Trochę się osypuje w trakcie aplikacji, natomiast jeżeli sięgnę np. po glitter primer albo nałożę go na mokry korektor to osyp w trakcie dnia jest minimalny. Poza tym sprawdza się fantastycznie i przyciąga spojrzenia. Cena: 25 zł

GLAMSHADOWS, DIAMENTOWY

Trochę jaśniejsza, bardziej roziskrzona wersja poprzedniego koloru. Ten cień do makijażu dziennego to prawdziwy… diament! Daje ekstremalny błysk dla wszystkich fanek bardzo rozświetlonego spojrzenia. Minimalnie różni się od Top Nude, ale na żywo widać, nieco inne refleksy ze względu na odmienną bazę. Na powiece zachowuje się podobnie i wygląda olśniewająco. Cena: 25 zł

GOLDEN ROSE, NUDE LOOK, 01 IVORY

Propozycja dla każdego, kto nie lubi bardzo błyszczących powiek i dla fanek ekspresowego makijażu. 01 Ivory z kolekcji Nude Look Golden Rose jest przepiękny! To stonowany szampan z lekko różową bazą i delikatnym, satynowym blaskiem. Przepięknie wygląda na całej powiece solo, w wewnętrznym kąciku, ale również jako rozświetlacz! Ponadto to cień wypiekany więc starczy na wieki. Cena: 15,90 zł

MY SECRET, GLAM&SHINE, HAPPY

Tak patrzę na ten cień i dochodzę do wniosku, że Happy ma bardzo podobny odcień do 01 Ivory z Golden Rose tylko jest bardziej błyszczący. Cień daje efekt tafli, gładkiego błysku na powiece. Jest lekko brzoskwiniowy, odrobinę różowy i właśnie taki różano-szampański. Prze pię kny! Cena: ok. 13 zł

ZOBACZ: KTÓRE KOLORY GLAMSHADOWS WARTO MIEĆ

glamshadows top nude
kobo desert jewels

KOBO, DESERT JEWELS

Tej paletki chyba nie muszę nikomu przedstawiać. Jest świetnym uzupełnieniem kolekcji, jeżeli szukacie fajnych błyszczących cieni w stosunkowo neutralnej kolorystyce. Wszystkie 3 kolory z Kobo Desert Jewels są doskonałe jako cienie do makijażu dziennego. Są stonowane, bezpieczne i dopasowane do różnych karnacji. Troszkę się osypują podczas nakładania, ale na szczęście osypu łatwo można się pozbyć. Świetnie uzupełniają każdy makijaż dzienny, ale stanowią również fajne dopełnienie mocniejszych wersji. Cena: ok 26 zł

MY SECRET, GLAM & SHINE, WONDER

Świetny cień do szybkiego, codziennego smokey. Jeżeli nudzi mnie już rozświetlone spojrzenie albo po prostu mam ochotę na coś delikatnie mocniejszego sięgam po cień Wonder. Wystarczy mi do niego bronzer i coś rozświetlającego w kąciku, żeby zbudować klasyczne, bardzo proste smokey eye bez większego wysiłku. To ciepły brąz z delikatną poświatą miedzi. Nie ma mocnego błysku, ale subtelnie roztarty na granicach, ładnie wygląda na całej powiece. Bardzo wygodny cień, który szybko daje fajny efekt! Cena: ok. 13 zł

SENSIQUE, GOLDEN GIRL

Ten cień pokazywałam Wam już na blogu i Instagramie (@AGWERBLOG) kilka razy. Uwielbiam go! Jest delikatnie trochę brzoskwiniowy, lekko złoty… To miedź z domieszką białego złota – ciężki do opisania kolor, który idealnie pasuje do zielonych i niebieskich oczu. Pokazywałam go w poście tanie perełki kosmetyczne, które warto mieć i wciąż uważam, że warto zwrócić na niego uwagę. Ma przepiękne foliowe wykończenie, którego na próżno szukać nawet w produktach wysoko półkowych. Spełnia wszystkie moje wymogi, nie osypuje się, nie roluje, jest trwały i szybko się niem pracuje – najlepiej wygląda zaaplikowany palcem. Cena: 8,99 zł

ZOBACZ: 9 SPOSOBÓW NA OSYPYWANIE CIENI

my secret wonder

Jakie cienie do makijażu dziennego dopisałybyście do mojej listy? Czekam na Wasze typy, bo przecież po tej całej kwarantannie trzeba będzie spróbować czegoś nowego!

P.S. Co tam u Was? Jak się czujecie? Dajcie znać czy wszystko w porządku, w głupich czasach żyjemy…