Kiedy słyszymy nazwisko Charlotte Tilbury, od razu mamy przed oczami luksus i jakość. Produkty tej marki są uwielbiane przez kobiety na całym świecie, a jednym z najbardziej rozchwytywanych jest podkład Charlotte Tilbury Airbrush Flawless. Postanowiłam go przetestować i podzielić się z Wami moimi wrażeniami. Czy spełnia wszystkie obietnice producenta? Zapraszam do lektury!
Podkład Charlotte Tilbury Airbrush Flawless – co obiecuje producent?
Charlotte Tilbury obiecuje, że Airbrush Flawless (cena: 235 zł/30 ml) to podkład, który sprawi, że skóra będzie wyglądać młodziej, bardziej promiennie i bez skaz. Ma mieć długotrwałą formułę, mocne krycie i naturalne, matowe wykończenie. Powinien być odporny na pot, wilgoć i wodę. Podkład łączy w sobie makijaż oraz składnik REPLEXIUM®, który ma niwelować widoczność zmarszczek. Jeżeli czytacie mnie od dawna to wiecie, że ja nie zwracam uwagi na właściwości pielęgnacyjne kosmetyków kolorowych. Mam dobrą pielęgnację i to ona ma dbać o zdrowie i ładny wygląd mojej skóry. Jeżeli dodatkowo robi to podkład – super, ale nie jestem w stanie sprawdzić jego wpływu pielęgnacyjnego na skórę.
Wykończenie podkładu Charlotte Tilbury
Charlotte Tilbury Airbrush Flawless obiecuje nieskazitelne, matowe wykończenie i w tej kwestii nie zawodzi. Już przy pierwszej aplikacji zauważyłam, że skóra wygląda jak wygładzona filtrem. Ten podkład doskonale wyrównuje koloryt skóry, nie tworząc efektu maski. Jest to wykończenie, które idealnie sprawdzi się zarówno na co dzień, jak i na specjalne okazje. Wygląda bardzo naturalnie, a jednocześnie ukrywa wszystkie niedoskonałości. Niewielka ilość wystarcza, żeby uzyskać satysfakcjonujący efekt.
Trwałość
Podkład jest naprawdę trwały! Niezależnie od warunków – czy to gorący dzień w mieście, czy długi, intensywny weekend – Charlotte Tilbury Airbrush Flawless trzyma się mocno, nie ścierając się i nie oksydując. Nawet po wielu godzinach makijaż wygląda świeżo i promiennie. Delikatnie wyświeca się w strefie T, ale dla osób z cerą normalną, a nawet mieszaną nie powinien to być problem. Nie schodzi, nie ściera się z tego miejsca. Lekkie odciśnięcie bibułką lub papierem wystarcza, żeby makijaż znów wyglądał nieskazitelnie.
ZOBACZ: Charlotte Tilbury Hollywood Flawless Filter recenzja
Efekt na skórze
Jednym z największych atutów tego podkładu jest efekt, jaki daje na skórze. Po nałożeniu skóra staje się gładka, jednolita i zdrowo wyglądająca. Nie zostawia efektu płaskiego, tępego matu. Co ważne, podkład nie zatyka porów, nie podkreśla zmarszczek czy suchości. Moim zdaniem jest odpowiedni dla wszystkich typów skóry, nawet tych najbardziej wymagających, które np. wymagają mocniejszego krycia. Moja cera, która, jak pewnie wiecie, jest często zaróżowiona, w tym podkładzie za każdym razem wygląda pięknie.
Czy warto kupić podkład Charlotte Tilbury Airbrush Flawless?
Teraz już rozumiem fenomen tego podkładu i dlaczego tak wiele wizażystek go poleca! Długo byłam sceptyczna, bo zawsze kiedy jakiś produkt zbiera tyle pozytywnych opinii, jestem podejrzliwa. Jednak po wielu miesiącach testów stwierdzam, że Charlotte Tilbury Airbrush Flawless to podkład, który warto mieć w swojej kosmetyczce. Szczególnie, jeżeli szukacie czegoś na większe wyjścia lub do zadań specjalnych. Bez dwóch zdań powinien spełnić Wasze oczekiwania! To świetny produkt.
Podkład jest dostępny w perfumeriach Sephora i owszem, jest drogi. Jednak ze względu chociażby na swoją wydajność, moim zdaniem jest wart swojej ceny.
Spróbujcie same i przekonajcie się, jak nieskazitelny może być Wasz makijaż!
Ocena produktu
Podsumowanie
9