Kosmetyki Diora nigdy mnie nie kusiły. Podczas mojego krótkiego epizodu pracy w Sephorze parę lat temu, nie zrobiły na mnie dobrego wrażenia. Jednak to było ponad 10 lat temu, dlatego stwierdziłam, że pora dać im szansę. Jeszcze w zeszłym roku kupiłam paletkę cieni i bronzer Dior Forever Natural Bronze. Przyszła pora, żeby podzielić się z Wami moją opinią o drugim produkcie.
Jaki jest bronzer Dior Forever Natural Bronze?
To pudrowy bronzer zamknięty w eleganckim opakowaniu z miękkim „obiciem”. Muszę przyznać, że w związku z tym wygląda bardzo elegancko i luksusowo. Marka zapewnia, że produkt ma miękką konsystencję, która miękko wtapia się w skórę, ma zapewniać naturalny efekt i wielogodzinną trwałość. Opiera się na 95% pigmentów pochodzenia mineralnego, a to brzmi naprawdę dobrze, nie sądzicie?
Dior sugeruje, że bronzer pozostawia efekt skóry muśniętej słońcem w naturalny, nieprzesadzony sposób. W ofercie znajduje się w tej chwili 8 kolorów w ciepłej i neutralnej tonacji.
Kolory Dior Forever Natural Bronze
Odcień, który wybrałam to 06 Amber Bronze, ponieważ zależało mi na mocniejszym efekcie, ale bez pomarańczki. Cała gama to aż 8 kolorów:
- 01 Fair Bronze – dla bardzo jasnych karnacji
- 02 Light Bronze – dla jasnych odcieni skóry
- 03 Soft Bronze – dla średnich karnacji
- 04 Tan Bronze – dla średnich i nieco ciemniejszych odcieni skóry
- 05 Warm Bronze – dla średnich karnacji, preferujących cieplejszy efekt
- 06 Amber Bronze – dla średnich i ciemnych odcieni skóry
- 07 Golden Bronze – dla ciemnej karnacji
- 08 Deep Bronze – dla bardzo ciemnej karnacji
W Polsce na stronie Sephory i stacjonarnie dostępne jest 6 kolorów: 01-06. Przejrzałam wszystkie i muszę powiedzieć, że są bardzo twarzowe. Myśle, że spokojnie każdy, bez większych problemów znajdzie wśród nich odcień dopasowany do swojej karnacji.
ZOBACZ: Naturalnie opalona skóra z bronzerem Rosie
Bronzer Dior Forever Natural Bronze recenzja
Już od pierwszego użycia byłam zaskoczona tym, jaki dobry jest ten bronzer! Nie spodziewałam się tak dobrego pigmentu i prostej pracy z produktem. Każda kolejna aplikacja była tak samo pozytywna. Pigmentacja jest świetnie wyważona, nie jest zbyt mocna, więc nikt nie zrobi sobie nią krzywdy. W przeciwieństwie do bronzerów o bardzo mocnej pigmantacji, łatwo się rozciera nie robiąc plam. Nawet jeżeli nałożyłabym go za dużo, efekt zawsze był „flawless”. Dodatkowo bardzo łatwo się nim pracuje, jest miękki, aksamitny i bezproblemowy. Doskonale wtapia się w skórę w związku z czym pozostawia bardzo lekki, naturalny efekt, subtelnej opalenizny. Zauważyłam, że podczas malowania mogę osiągnąć zarówno mocne podkreślenie policzków, jak i bardzo delikatne. Wszystko zależy od moich aktualnych preferencji i bardzo mi się to podoba!
Nie będę ukrywać, że Bronzer Dior Forever Natural Bronze pozytywnie mnie zaskoczył! Ponieważ bronzer to mój obowiązkowy krok w makijażu cieszę się, że ten produkt to nie były pieniądze wyrzucone w błoto. Używam go z wielką przyjemnością!
Tak naprawdę jedyną jego wadą, jest cena. Bez promocji bronzer kosztuje 269 zł, a to całkiem sporo. Dlatego, jeżeli szukacie dobrego bronzera z wyższej półki, ale jednak ta kwota jest dla Was za wysoka, to warto polować na promocje. Online lub na promocji można go dorwać za 200 zł w Sephorze lub Notino.
Jestem bardzo ciekawa, jakie inne kosmetyki Dior polecacie sprawdzić? Dajcie znać w komentarzach!