autoportret 2019 blog

Minął kolejny rok, więc przyszła pora na następny autoportret. To już czwarty raz tworzę taki post na blogu i wiecie co? Cieszę się, że zaczęłam to robić! Fajnie jest wracać do tych tekstów i przypominać sobie jak było! Znowu chcę się z Wami podzielić cząstką mojego życia, cząstką siebie. Jeżeli macie ochotę, to zapraszam na ten wyjątkowy dla mnie materiał.

autoportret 2019 agwer

AUTOPORTRET 2019

Mam na imię Agnieszka i dziś kończę 30 lat. Jestem kobietą, córką, wnuczką, dziewczyną, koleżanką i oddaną przyjaciółką. Właścicielką firmy, blogerką, wizażystką i fotografem. Jestem pełna skrajności: z jednej strony wiem czego chce, a z drugiej nie zawsze mam odwagę po to sięgnąć.

ZOBACZ: AUTOPORTRET 2018

Cieszę się, że skończyłam trzydzieści lat i jednocześnie mnie to przeraża. Jestem gotowa na to, co przyniosą kolejne lata, ale chciałabym zatrzymać czas i zostać tu i teraz. Nie boję się jutra, ale lubię spoglądać w przeszłość – mówiłam to już milion razy: jestem strasznie sentymentalna i bardzo lubię w sobie tę cechę.

Jestem szczęśliwa. Chociaż nie zawsze to czuję i bywam przygnębiona, to w tej chwili jestem szczęśliwa. Spełniam się zawodowo i prywatnie, rozwijam swoje umiejętności na wielu płaszczyznach, pozwalam sobie na odpoczynek – czego wcześniej nie byłam w stanie zrobić. Dążę do swoich celów uparcie, ale powoli, bo nie interesuje mnie chodzenie po trupach. Podoba mi się moje aktualne życie i cieszę się, że jestem w tym miejscu.

Potrafię docenić to co mam. Nie jestem typem człowieka, który niektóre rzeczy uważa za pewnik. Doceniam materialne rzeczy, które posiadam, cenię moich najbliższych i staram się, żeby tak właśnie się czuli. Dbam o relacje z przyjaciółmi i najbliższą rodziną bo wiem, że są oni bardzo ważną częścią mojego życia.

Spełniam swoje marzenia! Bo uważam, że właśnie na tym powinno polegać udane życie. Cieszę się, że jestem w takim momencie swojego, że mogę to robić. W ciągu ostatniego roku spełniłam swoje największe marzenie: kupiłam mieszkanie. Jestem podekscytowana i przerażona jednocześnie i nie mogę się doczekać momentu, kiedy zabierzemy się za jego wykończenie. Swoje drugie marzenie spełniłam we wtorek: zrobiłam tatuaż! Marzyłam o tym od 10 lat i cały czas brakowało mi odwagi. Strasznie się cieszę, że się na to zdecydowałam. Bardzo do mnie pasuje i łączy w sobie aż trzy elementy, które kocham: makijaż, fotografię i Harrego Pottera.

Daję z siebie wszystko, bo taka już jestem. Nie lubię robienia rzeczy tylko połowicznie. Mam wobec siebie bardzo wysokie wymagania i jestem człowiekiem, który mocno angażuje się we wszystko co robi. Nie ważne, czy dotyczy to pracy, relacji z ludźmi czy samorozwoju.

W ciągu ostatniego roku odkryłam w sobie kilka nowych cech. Kompletnie się tego po sobie nie spodziewałam, ale mam lęk wysokości. Odkryłam to w marcu i wciąż jestem w szoku. Zrozumiałam też, że mam w sobie sporo cech perfekcjonisty. Bardzo mocno walczę ze sobą i staram się trzymać zasady, że zrobione jest lepsze od doskonałego. Nie zawsze mi to wychodzi, czasem się wściekam, że coś nie idzie po mojej myśli, ale pracuję nad tym! Poza tym, publikuję na blogu, a moje teksty często trochę odbiegają od ideału.

Każdego dnia udowadniam sobie, że można być sobą i istnieć w sieci. Choć media kreują sztuczny świat, wcale nie oznacza, że wszyscy mamy się do niego dostosować. Nie muszę nikogo udawać, nie muszę poddawać się trendom, iść ślepo w tę samą stronę co wszyscy. Tworzę siebie i to miejsce całkowicie po swojemu, stawiam na siebie i choć nie raz zaszłam komuś za skórę, to wciąż będę robić swoje. Nie chodzę na kompromisy, bo wiem, że bycie sobą zawsze, ale to zawsze się obroni!

Mam 30 lat i nie mogę w to uwierzyć!

ZOBACZ: AUTOPORTRET 2017

autoportret blog

Jestem kobietą, która ceni siebie za to, jaka jest i stara się każdego dnia być lepszą wersją siebie. Jestem dumna z tego, że jestem niedoskonała – bo to najlepsza wersja mnie i nie zamierzam tego zmieniać.

Dziękuję, że byłyście ze mną kolejny rok!