ulubiency-kosmetyczni

Ulubieńcy kosmetyczni, to stały element mojego bloga od dobrych kilku lat. Zawsze staram się, aby taki tekst pojawił się na początku miesiąca. Tym razem jednak zawitał na blogu ze sporym poślizgiem. To wina tego, że planując posty na marzec… zapomniałam o ulubieńcach. Mam jednak nadzieję, że wybaczycie mi te małe opóźnienie i z przyjemnością przyjrzycie się z bliska moim ulubieńcom minionego miesiąca. Nie jest ich dużo, ponieważ ostatnio w moim makijażu panuje minimalizm, a i mam coraz większe oczekiwania w stosunku do kosmetyków, które mogłabym nazwać tymi ulubionymi. W związku z tym macie pewność, że to same perełki!
ulubiency-kosmetyczni
ulubiency-kosmetyczni
Chiodo PRO, Savoury Pistachio – jeżeli znacie lakier Essie, Mint Candy Apple i szukałyście jego odpowiednika wśród hybryd, właśnie na niego patrzycie! Przepiękna, idealnie rozbielona, pastelowa mięta, perfekcyjna na wiosnę. Lakier jest stosunkowo gęsty i kryje już przy jednej warstwie, ale ja dla pewności polecam dwie bardzo cieniutkie, bo czasem lubi delikatnie smużyć. Kolor i trwałość rekompensują tę drobną wadę. Fantastycznie będzie podkreślać lekką opaleniznę.
MAC, Harmony – zawsze się zastanawiałam jakim cudem ten bronzer ma tak szerokie grono zwolenniczek. Nie raz dotykałam go będąc w salonie MAC, ale nigdy nie nałożyłam go na twarz i to był mój błąd. Od kiedy go mam, bardzo lubię używać go na co dzień. Ma bardzo neutralny kolor, który na policzkach wygląda naturalnie i subtelnie podkreśla to, co trzeba. Żałuję, że nie poznałam go wcześniej, bo przypuszczam, że długo będę w nim zakochana.
Too Faced, glitter glue – w planach miałam zakup bazy z NYX, która zebrała tyle zachwytów, że aż nie można było o niej zapomnieć. Będąc jednak jeszcze w grudniu w TKMAxx, dorwałam bazę Too Faced i to w bardzo korzystnej cenie (ok. 37zł). Jest rewelacyjna! Co ważne, nadaje się nie tylko do brokatów, ale sypkich cieni, pigmentów lub cieni foliowych, ekstremalnie podbijając intensywność błysku. Zwiększa trwałość makijażu oczy i dzięki niej, aplikacja sypkich produktów jest banalna!
ulubiency-kosmetyczni
ulubiency-kosmetyczni

Devinah Cosmetics, pojedyncze cienie – w szczególności upodobałam sobie trzy kolory: Empress, Idfwu oraz Crush. Ten pierwszy to przepiękny intensywnie połyskujący cień pomarańczowo-brzoskwiniowo-różowy. Na bazie z Too Faced powala na kolana. Drugi odcień to odpowiednik pigmentu Blue Brown, MAC Cosmetics. Ma mniej czerwonych tonów, a więcej niebieskich. Przepiękny i bardzo nieoczywisty. Natomiast Crush to ciężki do określenia odcień. Niby połyskujący, ciepły brąz, niby zmieszany z różem, ale i niekoniecznie. Musicie same go poznać! Cienie mają doskonałą pigmentację, a najbardziej intensywny efekt osiągają nakładane na mokro lub na bazie do brokatu. Wszystkie kolory dostępne są w Visage Shop (na hasło AGWER10, macie 10% zniżki na całe zakupy).
Too Faced, Sweet Peach – muszę ją komuś przedstawiać? Ostatnie tygodnie mogłabym określić hasłem słodkiej brzoskwini, bo sięgałam po tę paletę prawie codziennie. Paletka jest cudownie napigementowana i choć wymieniłam bym w niej kilka kolorów (np. Delectable, Talk Debrby to me, Tempting), to wciąż pozostaje pozostaje moją ulubioną paletą. Uwielbiam to, że jest ciepła, ale ma kilka neutralnych odcieni, pięknie połyskujące brzoskwinie i brązy. Daje bardzo dużo możliwości i zawsze jestem pewna trwałości, więc jeżeli potrzebuję na dzień coś pewnego – ostatnio ciągle po nią sięgam.
ulubiency-kosmetyczni
ulubiency-kosmetyczni

To by było na tyle jeżeli chodzi o ulubieńców kosmetycznych. Nie będę ukrywać, że nie te kosmetyki totalnie zdominowały mój makijaż w minionym miesiącu, co zresztą często mogłyście zobaczyć na InstaStories. Jak zwykle króluje u mnie kolorówka, ale w ulubieńcach z marca
Co w tym miesiącu znalazło się w gronie Waszych ulubieńców?
Mam też dla Was wyniki Konkursu „Wiosenny uśmiech z Semilac”! Trochę szybciej niż planowo. Oto zwyciężczynie:

Pierwsze miejsce: marteeca
Drugie miejsce: Ewelina Bięga
Trzecie miejsce: sandraxblog
Gratulacje!

Podeślijcie mi proszę swoje dane do wysyłki na maila wereszczaka.agnieszka@gmail.com